poniedziałek, 12 lipca 2010

Sielanka trwa

Ex Aequo, prawie 3 miesiące, 349 gramów
Exik to moje oczko w głowie. Cierpliwie znosi moje całusy i nie ucieka. Lubi mizianko, sam na nie przychodzi. Z chłopakami dogaduje się wyśmienicie, ale za przyjaciela wybrał sobie Roux. Lubi zaczepki.
Photobucket

Roux, 3,5 miesiąca, 361 gramów
Mały bojdziuch i panikarz. Nie lubi się naprzykrzać i narażać, woli unikać sprzeczek. W razie konfliktu głośno oznajmia swoje "cierpienie". czasem zapomina, że na kolanach jest fajnie i ucieka, a czasem szuka schronienia u człowieka. To zależy jaka ma alternatywę. Z pluszakami zdecydowanie przegrywam.
Photobucket

Pavan, 5,5 miesiąca, 440 gramów
Podejrzewam, że Pavan utracił panowanie w klatce na rzecz Happiego. Wyraźnie boi się o swoją pozycję i na wszelki wypadek czasem spuszcza młodzieży manto. Przytulanie z człowiekiem - co to, to nie! Pavan da się łaskawie smyrnąć po plecach, ale raczej z obrzydzeniem. Człowiek to tylko dodatek do karku, na którym siedzi się wyśmienicie.
Photobucket

Happy Hour, 5,5 miesiąca, 453 gramy
Happy nadal jest odważny i lubi zwiedzać otoczenie, wspinać się i zaglądać w zakamarki. Ale nigdy nie spodziewałam się po nim takiej miziastości. Jest pierwszy do reki jak otwieram klatkę. Pozwala się długo czochrać po łebku. Sam wskakuje na kolana i pod pretekstem widoku z góry oczekuje pieszczot.
Photobucket

Dumboucha czwórka
Photobucket
Photobucket