Co za święta! Czemu jak się coś dzieje, to z daleka od weta?
Bonus ma dziaba na łopatce. Długi na ok. centymetr. Na szczęście nie jest głęboki i zaraz się zastrupi. Za to u Pavana znalazłam chyba ropnia, koło biodra. Stawiam na ropnia, bo pojawiło się nagle i jest twarde. Tylko nie wiem od czego, żadnego dziaba czy zadrapania tam nie ma.
Wczoraj u weterynarza i przy wycinaniu owego ropnia okazało się, że to guz.
Pavanek po operacji nie najlepiej się czuje - nie ma apetytu, nie chce nawet pic. Siedzi smętny w kołnierzu.
Wagi sprzed dwóch dni:
Happy - 538
Pavan - 508
Ex - 501
Roux - 501
Bonus - 256
wtorek, 28 grudnia 2010
Update 14 grudnia 2010
Poznajcie Bonusa!
Update z 27 listopada 2010:
Bonus urodził się 24.10.2010, jest dumbouchym, ruskoniebieskim selfikiem. Nie był planowany, nie był wymarzony, ruski nigdy mi się nie podobały. Nawet nie wiem czym mnie ujął. Ale jest i od dziś mieszka ze mną. Kruszynka niesamowita. Ma 5 tygodni a waży zaledwie 68 gramów.
Happy przyjął go bez problemu. Powąchał i zignorował. Roux i Exio od czau do czasu zajrzą mu pod ogon. Za to beta Pavan męczy maluchy (bo braciszka mamy na DT) - ciągle je wywraca na plecy i prawie w ogóle nie wyjmuje im nosa spod ogonków. Mam nadzieje, że wkrótce da dzieciakom odpocząć. Kiedy smrodki nie są prześladowane przez Pavana to jedzą, jedzą, jedzą i generalnie nie wychodzą z miski.
Bonus urodził się 24.10.2010, jest dumbouchym, ruskoniebieskim selfikiem. Nie był planowany, nie był wymarzony, ruski nigdy mi się nie podobały. Nawet nie wiem czym mnie ujął. Ale jest i od dziś mieszka ze mną. Kruszynka niesamowita. Ma 5 tygodni a waży zaledwie 68 gramów.
Happy przyjął go bez problemu. Powąchał i zignorował. Roux i Exio od czau do czasu zajrzą mu pod ogon. Za to beta Pavan męczy maluchy (bo braciszka mamy na DT) - ciągle je wywraca na plecy i prawie w ogóle nie wyjmuje im nosa spod ogonków. Mam nadzieje, że wkrótce da dzieciakom odpocząć. Kiedy smrodki nie są prześladowane przez Pavana to jedzą, jedzą, jedzą i generalnie nie wychodzą z miski.
poniedziałek, 27 września 2010
poniedziałek, 26 lipca 2010
poniedziałek, 12 lipca 2010
Sielanka trwa
Ex Aequo, prawie 3 miesiące, 349 gramów
Exik to moje oczko w głowie. Cierpliwie znosi moje całusy i nie ucieka. Lubi mizianko, sam na nie przychodzi. Z chłopakami dogaduje się wyśmienicie, ale za przyjaciela wybrał sobie Roux. Lubi zaczepki.
Roux, 3,5 miesiąca, 361 gramów
Mały bojdziuch i panikarz. Nie lubi się naprzykrzać i narażać, woli unikać sprzeczek. W razie konfliktu głośno oznajmia swoje "cierpienie". czasem zapomina, że na kolanach jest fajnie i ucieka, a czasem szuka schronienia u człowieka. To zależy jaka ma alternatywę. Z pluszakami zdecydowanie przegrywam.
Pavan, 5,5 miesiąca, 440 gramów
Podejrzewam, że Pavan utracił panowanie w klatce na rzecz Happiego. Wyraźnie boi się o swoją pozycję i na wszelki wypadek czasem spuszcza młodzieży manto. Przytulanie z człowiekiem - co to, to nie! Pavan da się łaskawie smyrnąć po plecach, ale raczej z obrzydzeniem. Człowiek to tylko dodatek do karku, na którym siedzi się wyśmienicie.
Happy Hour, 5,5 miesiąca, 453 gramy
Happy nadal jest odważny i lubi zwiedzać otoczenie, wspinać się i zaglądać w zakamarki. Ale nigdy nie spodziewałam się po nim takiej miziastości. Jest pierwszy do reki jak otwieram klatkę. Pozwala się długo czochrać po łebku. Sam wskakuje na kolana i pod pretekstem widoku z góry oczekuje pieszczot.
Dumboucha czwórka
Exik to moje oczko w głowie. Cierpliwie znosi moje całusy i nie ucieka. Lubi mizianko, sam na nie przychodzi. Z chłopakami dogaduje się wyśmienicie, ale za przyjaciela wybrał sobie Roux. Lubi zaczepki.
Roux, 3,5 miesiąca, 361 gramów
Mały bojdziuch i panikarz. Nie lubi się naprzykrzać i narażać, woli unikać sprzeczek. W razie konfliktu głośno oznajmia swoje "cierpienie". czasem zapomina, że na kolanach jest fajnie i ucieka, a czasem szuka schronienia u człowieka. To zależy jaka ma alternatywę. Z pluszakami zdecydowanie przegrywam.
Pavan, 5,5 miesiąca, 440 gramów
Podejrzewam, że Pavan utracił panowanie w klatce na rzecz Happiego. Wyraźnie boi się o swoją pozycję i na wszelki wypadek czasem spuszcza młodzieży manto. Przytulanie z człowiekiem - co to, to nie! Pavan da się łaskawie smyrnąć po plecach, ale raczej z obrzydzeniem. Człowiek to tylko dodatek do karku, na którym siedzi się wyśmienicie.
Happy Hour, 5,5 miesiąca, 453 gramy
Happy nadal jest odważny i lubi zwiedzać otoczenie, wspinać się i zaglądać w zakamarki. Ale nigdy nie spodziewałam się po nim takiej miziastości. Jest pierwszy do reki jak otwieram klatkę. Pozwala się długo czochrać po łebku. Sam wskakuje na kolana i pod pretekstem widoku z góry oczekuje pieszczot.
Dumboucha czwórka
niedziela, 20 czerwca 2010
poniedziałek, 7 czerwca 2010
Update 3 czerwca 2010
Mam teraz 5 szczurów w jednej klatce i widzę pewne zachowania, których nie było przy trójszczurowym stadku. Najbardziej zachwyca mnie wylegiwanie się na półeczkach i totalne wyluzowanie. Przy mniejszej ilości zwykle ściskają się w hamaku.
Exik wspaniale dogadał się ze stadem - obrał sobie Pavana za autorytet. Jest bardzo zaczepny, ale jak mu iskanie przeszkadza, to chowa się za wujcia Pavana. Potem dalej naskakuje na starszych. Jest cudowny i bardzo ciekawski.
Tymczasowicz husky wykorzystuje tylko młodszych i iska ich na potęgę. Happy często musi przywoływać go do porządku. Natomiast tymczasowicz Roux jest bardzo nieśmiały i wycofany, nie lubi wchodzić w drogę innym i trzyma się na uboczu.
Happy Hour - 393 g
Pavan - 410 g
Ex Aequo - 193 g
Roux - 270 g
Husky - 315 g
Exik wspaniale dogadał się ze stadem - obrał sobie Pavana za autorytet. Jest bardzo zaczepny, ale jak mu iskanie przeszkadza, to chowa się za wujcia Pavana. Potem dalej naskakuje na starszych. Jest cudowny i bardzo ciekawski.
Tymczasowicz husky wykorzystuje tylko młodszych i iska ich na potęgę. Happy często musi przywoływać go do porządku. Natomiast tymczasowicz Roux jest bardzo nieśmiały i wycofany, nie lubi wchodzić w drogę innym i trzyma się na uboczu.
Happy Hour - 393 g
Pavan - 410 g
Ex Aequo - 193 g
Roux - 270 g
Husky - 315 g
Subskrybuj:
Posty (Atom)