wtorek, 11 stycznia 2011

haemangiosarcoma

Mam wyniki histopatologii guza Pavana. Guz był umieszczony w tkance podskórnej i był to naczyniakomięsak (haemangiosarcoma). Jest to nowotwór złośliwy związany z układem krwionośnym - guz razem z krwią może sobie podróżować po całym ciele i zajmować kolejne miejsca. jego cechą charakterystyczna jest błyskawiczne tempo wzrostu. Dr. Rzepka powiedziała, że guz wielkości pomarańczy może powstać w ciągu tygodnia. Nic więc dziwnego, że ten Pavanowy został uznany za ropnia zanim został wycięty.
Za miesiąc, dwa trzeba będzie zrobić Pavanowi prześwietlenie i zobaczyć, czy cholerstwo gdzieś sobie nie rośnie.
Kurczę, mam nadzieję, że nic już nie będzie mojej szyszuni nękać.

Fotki z 6 stycznia:

Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket