piątek, 14 października 2011

Lentilki - 24 września 2011

Roux jest ohydnie gruby i nie jestem go w stanie zmusić do ruchu. Nie chce wychodzić z klatki, a siła wyciągnięty chowa się w kącie i zalega.
Happy się starzeje mimo młodego wieku. Zachowuje się jak dziadunio, czym mnie bardzo rozczula. Dupka już mu osiada i mięśni na nóżkach mniej. Ale jest sprawny i kochany i nadal bardzo dumny.
Pavan choć nie lubi się spoufalać, to ciągle ceni mój kark jako idealne miejsce do wypoczynku na wybiegu.
Ex jest ciągle lizaweczką. Przy drzwiach zawsze drugi, zraz za Bonusem.
Bonus - tu dużo by pisać. Mój ufny, kochający i zapatrzony we mnie ragdollek, leleczka, naleśnik. Mogłabym go zjeść z miłości, a on i tak wszystkie całusy znosi z anielską cierpliwością.

Photobucket
Photobucket

Photobucket
Photobucket

Photobucket
Photobucket

Photobucket
Photobucket

Photobucket
Photobucket

Brak komentarzy: